Giedroyc prezentuje swoją twarz troskliwego wydawcy, mediatora pomiędzy różnymi związanymi z „Kulturą” autorami. Cierpliwie tłumaczy Hłasce, że Tyrmand na pewno nie miał wobec niego złych intencji, przekonuje go także o walorach jego tekstu.
Przeczytaj cały list » jpgHłasko, świeżo po zdobyciu pozwolenia na pobyt w Stanach Zjednoczonych, pracuje, żeby oddawać długi. Przewija się sprawa amerykańskiej antologii twórczości pisarza, której redaktorem ma być bardzo zajęty (i w związku z tym niezbyt uprzejmy) Tyrmand.
Przeczytaj cały list » jpg