1957-09-04, Jerzy Giedroyc - Henryk Rozpędowski
Giedroyc wyraża swoje zdziwienie emigracją Rozpędowskiego do Izraela i przekazuje Rozpędowskiemu informacje na temat organizacji polonijnych, do których może się zgłosić.
4 września [195]7
Szanowny Panie,
Rzeczywiście wszystkiego mogłem się spodziewać, ale nie listu Pana z Israela i to właśnie z miejscowości, którą dobrze pamiętam z okresu pobytu tam 2 Korpusu. Trudno mi Panu coś poradzić gdyż sytuacja wydawnicza na emigracji przedstawia się nie dobrze.Z pism do których warto się zwrócić z propozycją współpracy są „Wiadomości” w Londynie, „Orzeł Biały” w Londynie. Jest jeszcze „Zycie” ale jest to organ „Veritasu” i jest pismem religijnym, a w każdym razie bardzo podkreślającym swoją katolickość. Z prasy poza europejskiej może by warto było nawiązać kontakt ze „Związkowcem” w Toronto .Jest to jedno z niewielu pism polonijnych na dobrym poziomie.Gdyby Pan chciał tam pisać to proszę adresować do redaktora Benedykta Heydenkorna, z powołaniem się na mnie, gdyż jest to mój d[o]bry znajomy.
Poza prasą mogły wchodzić w rachubę radia tj BBC i Free Eur[o]pe.Jeśli idzie o BBC to tu mogę Panu polecić Zdzisława Broncla, też mego dobrego znajomego. Jego adres: 30,Abinger Rd.,LONDON,W.4.
Jeśli idzie o Free Europe to najlepiej pisać do kierownika sekcji polskiej. p.Jana Nowaka (adres: Radio Free Europe,Polish Desk, MÜNCHEN, Englischer Garten 1, Niemcy.)
Podaję także adresy: WIADOMOSCI: 67 Great Russell Street, LONDON, W.C.1, oraz „Orła Białego” : 31a Dean Road,LONDON, N.W.2
Jeśli idzie o wydawców to mogę podać:
GRYF Publications,Ltd, 169/171,Battersea Church Road,LONDON,S.W.1[1]
VERITAS Publications, 12 Praed Mews, LONDON
Jeśli idzie o „Kulturę” to mnie interesowałby b[a]rdzo Pana essay obrazujący historię „Ziemi i Morza” na tle życia kulturalne[go] Szczecina, jak również życie kulturalne, specjalnie „młodych” na Ziemiach Odzyskanych. Czy dużo jest obecnie w Izraelu publicystów , dziennikarzy i literatów z Polski? Mamy tu niezmiernie mało wiadomości.Niestety mimo dość znacznego zainteresowania „Kulturą” w Iz[ra]elu ciągle nie możemy tam dotrzeć z powodów dewizowych. W każdym [ra]zie będę Panu wysyłał „Kulturę” od bieżącego numeru.
Dziękuję za miłe słowa o „Kulturze” .Niestety jeśli idzie [o] docieranie do Polski to sytuacja jest coraz gorsza.Praktycznie dzisiaj dochodzimy głównie okazjami, których na szczęście nie brak, gdy[ż] masę ludzi przyjeżdża do Paryża i Londynu.-
Mając nadzieję na podtrzymanie kontaktu łączę najlepsze p[o]zdrowienia.
(Jerzy Giedroyc)