Henryk Giedroyć. Agenda 1944


Wojna powoli zbliża się ku końcowi, na południu Europy walki przenoszą się do Włoch. 2 Korpus Polski zostaje przetransportowany z Egiptu na Półwysep Apeniński. Polscy żołnierze biorą udział w krwawej i zwycięskiej bitwie o Monte Cassino, potem zdobywają Ankonę.
W notatniku Henryka Giedroycia z 1944 roku nie znajdziemy opisów tych zmagań. Tylko zdawkowe informacje, jak ta z 18 maja: „o godz. 10.30 został zatknięty nasz sztandar na Monte Cassino”.
Są za to relacje z kolejnych etapów jego wojennego szlaku – od obozu pod Kairem (z dodatkowymi atrakcjami, jak np. „Bal Koptyjski” czy kolacja u ambasadora), przez morską podróż do włoskiego Taranto (podczas której morze dało mu się we znaki) oraz kolejne włoskie „m.p.” - miejsca postoju.
A potem wojenna codzienność, kolejne kursy z zaopatrzeniem. I nowe, obiecujące znajomości (Anna, Annamaria, Marina…). Niektóre przetrwają dłużej i rozwiną się, o czym więcej w Agendzie 1945.

Dorota Gut







©ILP