Bukareszt 2-XII-39
Kochany
Bolku
Dziękuję Ci za kartkę, list oraz wydawnictwa. Zaczął też do mnie przychodzić biuletyn żydowski. Bardzo Ci będę wdzięczny jeżeli spowodujesz wysyłanie do mnie periodyków czy druków dotyczących Ukraińców
i Białorusinów. Równie niezmiernie mnie interesują wszystkie informacje i personalia ukr., które mógłbyś zdobyć. Nie pamiętam czy Ci pisałem, że dostałem luźne propozycje od
Ładosia
i
Sosnk.[owskiego], by poprowadzić dział
mniejszościowy. Nie wiem jak to mi pójdzie w tym bałaganie, ale zaryzykuję w najbliższym czasie wyjazd do Paryża. Tymczasem zbieram materiały. Jest ich niesłychany brak więc zrozumiesz, jak każdy druk czy kontakt jest dla mnie
cenny. Co do wizy litewskiej to jest to sprawa dla mnie wielkiej wagi, ale w dzisiejszej sytuacji trudno wysyłać swój paszport. Będę więc Cię prosił o polecenie do posła litewskiego w Paryżu lub agenta w Bukareszcie, by taką
wizę mi dano. Idzie mi o to, by ją mieć w razie potrzeby wyjechania tam choćby na krótko.
Pisma poleciłem wysyłać do Ciebie i pod wskazanymi adresami. Mam nadzieję, że je otrzymasz.
Bronowskiego
warto nacisnąć, by zajął się wyciągnięciem
O. Innocentego Bocheńskiego, który według moich wiadomości jest w Krakowie.
Prądzyńska mieszka w Paryżu Hotel Haussmann, 6 rue de Helder. Załączony list przesłałem do adresata.
Tu jest straszny bałagan. Kończę montować ośrodek propagand.-prasowy. Pokładam w nim duże nadzieje. Jak wygląda sytuacja na zachodzie? Bardzo Ci będę wdzięczny za krótką ocenę jak również ocenę działalności
Strakacza
i Paderewskiego, w której się nie orientuję zupełnie. Pozdrów ode mnie
Żółtowskiego i oczekuję na wiadomości i listy ściskam Cię serdecznie
Twój Jurek