Spis listów

List-24     List do Jana Jawicza     1939-12-19


19/XII Bukareszt

    Drogi Panie Majorze

    Przesyłam list, którego nie chciałem załatwić bez dyrektyw. Tutaj przeszedł granicę dziś p. Stanisław Olszewski, delegat organizacji obejmującej dawne żywioły lewicowe (PPS, Str. Ludowe, Z.Z.Z., Wici, Siew) i jedzie od Paryża. Jeżeli zdążę do zamknięcia kuriera, to załączę notatkę podającą szczegóły, tak by Pan Generała mógł być zorientowany przed rozmową. Endecy faktycznie odmówili współpracy.
    Zwraca uwagę, że w tym porozumieniu nie partycypuje Front Morges.
    Zaraz po świętach mam konferencje z Ukraińcami. Sugestia, którą podpuściłem – chwyciła i już sami Ukraińcy – zwracają się do nas z prośbami o utworzenie oddziału ukraińskiego w ramach armii polskiej. Kładę na to wielki nacisk, gdyż sprawa wydaje mi się i wielkiej wagi i b. pilna. Poza tym awizuję, że Mudryj i Celewicz są w Krakowie. Mudryj portierem w hotelu. Sugeruję, by Mudrego wyciągnąć z Krakowa (jest to rzecz niezmiernie łatwa) i mianować go członkiem Rady Narodowej.
    Na koniec błagam, by rozpocząć „akcję samolotową” nad krajem i tą drogą dawać bibułę. To jest wprost palące.
   Tu w Rumunii powstaje nowy problem trudny do rozwiązania. Mianowicie na skutek alarmów wojennych i przekonania Rumunów, że niedługo tu będzie wojna z sowietami obozy nie chcą iść do Francji twierdząc, że tu się będą biły wcześniej. Jeśli można sugerować to, czy nie sądzi Pan, że w pewnym stopniu rozwiąże sytuację tworzenie dywizji (chociażby jednej) w Syrii, która by miała posmak przyszłego desantu?
    Z moją wizą wygląda beznadziejnie i ponieważ nie lubię niewyraźnych sytuacji mam zamiar zakończywszy tu pracę pójść do wojska.
    Zapewne zainteresuje Pana, że Jaho Żukotyński jest zdrów i bawi



w Warszawie.
Proszę przyjąć serdeczne pozdrowienia i życzenia świąteczne oraz załączyć wyrazy szacunku dla Pana Generała

    Jerzy Giedroyć