Bucuresti 29/I
Kochany. Piszę do Ciebie jak maszyna, a Ty nic. Co z Twoim przyjazdem. Rostworowski, który w Belgradzie widział się z Zakrzewskim mówił mu, że nie chcą Cię puścić za żadną cenę. Jest to dla nas katastrofa. Proszę Cię bardzo postaraj się przyjechać tu choć na parę dni byśmy mogli pogadać i ustalić współpracę. Zrób to jak najprędzej. Teraz sprawy: 1) duś Zakrzewskiego, by coś wreszcie zrobił w sprawie wyciągnięcia Mudryja. Nie mamy żadnych wiadomości co się w tej sprawie robi, a Paryż się wścieka, 2) przyduś Ulatowskiego, by prasa z okupacji zaczęła do nas przychodzić. Twierdzi, że załatwił, a my nie otrzymujemy. Nie interesuje nas „Warschauer Zeitung”, bo go można tu dostać, 2) Czyś pisał do Warszawy do naszych przyjaciół, jak cię o to prosiłem i do moich rodziców. Nie mam żadnych wiadomości. 3) Napisz do Ola Bocheńskiego z moim adresem: Elżbieta Bocheńska7, Nadzów, p. Proszowice. Spróbujcie go wyciągnąć. 4) Czy nie zrobiłbyś rekonstrukcji swojej ostatniej książki plus omówienie akcji wysiedleńczej Niemców, z projektem polskim co do przyszłych granic i likwidacji mniejszości niemieckiej. Proponuję Ci to już trochę w charakterze przyszłego „mniejszościowca”. Ma się rozumieć wydanie i zhonorowanie biorę na siebie. To wymaga omówienia i dlatego też Twój przyjazd jest b. ważny. 5) Czy możesz z Chałupką zrobić mi wizę węgierską dla mnie i mojej żony, jako sekretarza Słonia? 6) Czy nie chcesz pisać korespondencji dla „Kuriera” z Węgier? Będą honorowane. 7) Nry wymienne prasy węgierskiej dla „Kuriera”. 8) debit[?] dla „Kuriera” na Węgrzech. 9) Materiały dotyczące kraju. 10) Przesyłanie mi wszystkich „ucrainiców” z okupacji i z Niemiec, za zwrotem kosztów oczywiście. 11) Podobno Studentowicz jest w Warszawie. Sprawdź przez swoje kontakty? 12) Czy masz możność wysyłania pieniędzy do kraju? Przepraszam Cię za natłok tych spraw, ale są one dla mnie b. ważne. Jeszcze jeden: wydaję broszurę Wasiuty p.t. „Przyszłe oblicze Polski”. Wydaję własnym kosztem. Czy mógłbyś zorganizować rozprzedaż na Węgrzech? Cenę damy niską, jakie 15 fillerów. Chcę sprzedawać, by pokryć koszty i mieć kapitał na dalsze. Podaj ile Ci będzie potrzeba egzemplarzy maksymalnie i czy choć trochę przepchasz na kraj. Tam ma się rozumieć bezpłatnie. Broszura będzie pod pseudonimem.
Jan Kwapiński, właśc. Piotr Edmund Chałupka (1885-1964).
Fotografia z 1944 r.