Kochana Mamo. Ciągle nie mam od Was wiadomości ani od nikogo z moich przyjaciół. Miałem tylko kartkę od dr. Skwarczyńskiej z 24/I w której pisze, że była u Mamy i że w mieszkaniu jest ciepło. Naprawdę piszcie na parę rąk. Może lepiej nie na mnie, a na Tatianę. To może będzie lepiej dochodzić. Piszcie na Constantin Nacu 4 ap. 10, Alea Alexandru 23. Przesyłam przez tą okazję cztery tysiące. Z tego tysiąc dla Babci. Nie mam do tej pory potwierdzenia czy jakiekolwiek pieniądze doszły. Niedługo będzie okazja zupełnie solidna przez Japończyka, który będzie mógł wziąć trochę rzeczy. Niech też Bronisława pisze co jest w mieszkaniu, kto mieszka etc. Ja tu jeszcze siedzę i pewnie posiedzę trochę czasu. Czy Tatuś dostał list od nas na imieniny? Przyjechał dziś Wujek i zabawi parę dni w Bukareszcie. U niego wszystko w porządku. Ciocia Wikcia trochę choruje, ale nie jest nic ważnego. Czy są jakie wiadomości od Ciotki Janki i Zosi? Ciocia Wikcia dostała list od Magdzi. Ten tysiąc dla Babci jest od Wuja.
Piszcie więc koniecznie, bo brak wiadomości strasznie nas denerwuje. Dudek się ma dobrze. Uczy zupełnie przyzwoicie, proszę się o niego nie martwić. Ja z Tanią też jakoś ciągniemy. Jeśli mi się uda to postaram się za parę tygodni przesłać i obszerny list i trochę pieniędzy jeśli je zdobędę. Gdyby pieniądze z poprzedniej okazji nie można było doręczyć Rat. i Niedz. to dajcie je częściowo Hoppemu i Arciszewskiemu.

Ściskam Mamę serdecznie
   Jurek
   8/II