19/II
Drogi Panie
Obawiam się, że listy giną, gdyż do tej pory nie otrzymałem od Pana ani słowa. Przepraszam za swą dokuczliwość, ale problemy ukraińskie coraz więcej mnie fascynują, a mam niezmiernie mało materiałów. Ponawiam więc swą prośbę co do Ukraińców (książki, gazety) na terenie Włoch i Niemiec. Koszta bym zaraz zwracał. Ze względów cenzuralnych lepiej je przesyłać kurierem. Gdyby nie było bezpośredniej okazji to proszę je wysyłać do Jerzego Żłobnickiego w Ambasadzie paryskiej z zaznaczeniem, że to dla mnie, a on mi przyśle. Zależy mi ponadto na informacjach o
Melnyku
i O.U.N. we Włoszech ze względu na to, że czujemy tu ich działanie.
Będziemy bardzo Panu wdzięczni za te rzeczy razem z Ambasadorem.
Proszę przyjąć
serdeczne pozdrowienia
Jerzy Giedroyć