Spis listów

List-76     List do Stanisława Gutowskiego     1940-03-04


Bukareszt 4 marca

Drogi Panie Majorze. Dostałem przed paroma dniami adres Pana przez swego przyjaciela Gidyńskiego. Korzystam więc z tego, by napisać. Pisałem do Pana parokrotnie, ale widocznie listy nie doszły. Mam wiadomości o Janku Pożaryskim. Jest zdrów i cały, ale w strasznych warunkach. Mieszkał na Pięknej 4, gdyby się wyprowadził to będzie u moich rodziców na ul. Książęcej 2. Głód i zimno w Warszawie jest przerażające. Wszystkie opisy są niczym wobec rzeczywistości. Posyłałem mu trochę pieniędzy, ale mają one b. niewielką wartość, gdyż niczego dostać nie można. Niestety stąd nie wolno wysyłać paczek żywnościowych. Otóż chciałem prosić Pana czy przez organizację amerykańskie jak Czerwony Krzyż, lub Komitet Kwakrów nie można by przesłać im paczek. Osobą wiele mogącą jest prof. Abel Columbia University. Bardzo będę wdzięczny, jeśli by Pan się tym zajął. Chętnie pokryję wszystkie koszta. Proszę również o tym zawiadomić adw. Wiśniewskiego(?), który pisał do mnie bardzo się dopytując o Janka. Może za pomocą miss Shiffly udałoby się go wyciągnąć z okupacji za granicę? To byłoby najlepsze. Druga moja prośba dotyczyłaby informacji o działalności Ukraińców w Stanach i Kanadzie. Możliwie najbardziej szczegółowych. Tym bardziej to mnie interesuje, że 18 marca jest kongres ukr. w New Yorku. Zrobi mi tym Pan wielką przysługę, gdyby poza informacjami można dostać trochę prasy ukr. Myślę, że to wszystko przez Cariga, Hoovera czy Bielawskiego można łatwo uzyskać. Załączam list do Cariga i p. Cothran, którą poznałem u Bielawskich. Będzie mi bardzo przyjemnie jak odpiszą. U mnie nic nowego. Siedzę tu na granicy. Pracuję między innymi w ambasadzie polskiej w Bukareszcie. Zawalony jestem pracą, ale to i dobrze. Nie ma czasu na myślenie. Bardzo się będę cieszył jeśli Pan nie zapomni o mnie zupełnie i będzie pisywać. Mój adres: Bucurest, Ambasada Polona, Alea Alexandru 23 dla mnie.

    Serdecznie pozdrawiam
    Jerzy Giedroyć