1959-10-03, Gustaw Herling-Grudziński - Jerzy Giedroyc
... Przed tygodniem odwiedził mnie tu... Broniewski z żoną. Żałosny i właściwie smutny wieczór, którego nie sposób w liście opisać. Trzyma się z uporem swego poematu o Stalinie, a jednocześnie ma gdzieś głęboko w sercu straszliwą zgagę...