1975-12-22, Jerzy Giedroyc - Juliusz Mieroszewski
W odpowiedzi na list Inki Mieroszewskiej z opisem stanu zdrowia Londyńczyka, Giedroyc przesyła pełen niepokojów list. „Twoja choroba odbija się fatalnie na K. Sytuacja trobi się coraz bardziej zaplątana i skomplikowana i brakuje tu Twojego pióra, nie mówiąc już o tym, że czuję się całkowicie osamotniony; nie ma nikogo z kim możnaby przedyskutować i się poradzić i coraz ciężej idzie mi z K.” Choroba Mieroszewskiego, zakończona śmiercią, okazała się dla „Kultury” dużym ciosem.