Prozaik, poeta, tłumacz.
Przed II wojną światową klasyk polskiego futuryzmu, tłumacz literatury rosyjskiej, redaktor związanego z KPP „Miesięcznika Literackiego”. Po wybuchu wojny wraz z żoną Pauliną (znaną jako Ola) i synem Andrzejem uciekł do Lwowa, gdzie w wyniku prowokacji został zaaresztowany przez NKWD. Więziony najpierw na Zamarstynowie, później na Łubiance. Po uwolnieniu na mocy amnestii odnalazł żonę i syna w Kazachstanie, skąd w 1946 r. udało im się powrócić do Warszawy.
W powojennej Polsce pracował jako redaktor naczelny w PIW-ie, publikował wiersze, ale po wprowadzeniu w życie socrealistycznych dyrektyw utrzymywał się głównie z tłumaczeń. W 1952 r. pojawiły się pierwsze ataki choroby, która miała go dręczyć do końca życia – zespołu Wallenberga. Powodowała ona straszny ból, nie do uśmierzenia za pomocą ówczesnych środków przeciwbólowych.
W 1957 r. Watowie dzięki stypendium Fundacji Forda opuścili na zawsze Polskę i zamieszkali w Paryżu. Po zakończeniu stypendium jako przyjaciele Zygmunta Hertza przeprowadzili się do Maisons-Laffitte, gdzie mieszkali przez jakiś czas.
W „Kulturze” Wat publikował głównie na początku lat 60., zarówno wiersze, jak i eseje. Szczególnie ważna była przyjaźń poety z Czesławem Miłoszem.
Aleksander Wat w środku. Fotografia pochodzi z londyńskiego kwartalnika "Oficyna Poetów", nr 2 (5), maj 1967 r.
Plonem ich rozmów – najpierw w Berkeley, potem w Paryżu – jest monumentalny, dwutomowy „pamiętnik mówiony” pt. „Mój wiek”. Giedroyc odmówił wydania tej książki, uznając opinie i poglądy Wata za nieinteresujące. „Mój wiek” ukazał się w Londynie, dziesięć lat po śmierci pisarza, stając się natychmiast jednym z najważniejszych świadectw epoki.
Aleksander Wat popełnił samobójstwo przedawkowując leki przeciwbólowe. Jest pochowany na cmentarzu Les Champeaux w Montmorency.