Jerzy Giedroyć. Agenda 1943


Irak, Palestyna, Egipt. Odprawy, konferencje, kolegia redakcyjne, spotkania, plany wydawnicze, problemy związane z drukarnią i polskimi czcionkami, produkcje filmowe, działalność oświatowa, związana z likwidacją analfabetyzmu... Strz. Jerzy Giedroyc z Wydziału Informacji i Oświaty ma w 1943 roku pełne ręce roboty. Pewnie dlatego zapisał wówczas aż cztery dzienniki, których treść tu przedstawiamy.
Pomiędzy wpisami dotyczącymi bieżących spraw redakcyjnych pojawiają się tutaj teksty meldunków czy raportów. I tak, w zeszycie 3 możemy przeczytać: „APW w wykonaniu znanego Panu Płk-owi rozkazu N.W. gen. Sikorskiego zakłada na nowym m.p. pismo codzienne Dziennik Żołnierza APW. pod red. ppor. Z. Rubla. Pismo ukaże się we wrześniu. Prosimy o zorganizowanie obsługi Polmilipress. (…) Czapski rtm”.
Istotnie, „Dziennik Żołnierza APW” ukazał się 10 września 1943 w Tel Awiwie. W tym samym dzienniku możemy śledzić dalsze losy pism, towarzyszących Armii Polskiej na Wschodzie. „Z chwilą wejścia Korpusu do akcji (opuszczenie Egiptu) „Dziennik Żołnierza APW” ulega przekształceniu na polówkę p.t. „Dziennik Żołnierza APW wydanie polowe”.” - zaczyna się późniejszy wpis, zawierający szczegóły całej operacji wydawniczej, w miarę przesuwania się teatru działań wojennych.
Znajdziemy tu ciekawe zestawienia, np. zawierające ocenę wydawnictw wg kryteriów: najbardziej ekonomiczne, estetyczne, czytelne. A pomiędzy tak ważnymi tematami – proza życia. „Nabiał i owoce”, patefon, 2 mydła…

Dorota Gut
















































©ILP