24 stycznia
Przedstawienie „Miłość Szopena”. Żołnierze zdaje się bardzo nudzili.
Wysłałem listy do Józia, Ostrowskiego i Funarskiego. Może się wreszcie odezwą i coś załatwią. Nawet nic nie czytałem nie licząc Faraona.
25 stycznia
Wysłałem listy do Eve i do Rogera. Do południa pracowita sieczka biurokratyczna. Wczorajsze przedstawienie dało 3040 l. Jak dobrze pójdzie zbiorę kapitały na Oświatę. Chciałbym przynajmniej biblioteczki dobrze wyposażyć. Wysłałem dziś zamówienie do Jerusalem na – bagatela – 300 książek. Wysłałem również list do Wolskiego.
Następna