[Henryk Giedroyc. Agenda 1946]
Zapiski 7-10 lutego 1946


Italia Martinsicuro
    7 lutego
Byliśmy w S. Benedetto i Grottammare

Lepsza kolacja
Skończyłem czytać „Blessed are the meek” Kossak-Szczuckiej

    8 lutego
Falconara z indentem. Byłem w Anconie widziałem Lulu
– studia tuż-tuż – urlop obiecał pchać
Przyjechał (Istrael?) z płn.
List od Tauliczka
Byliśmy w S. Benedetto

Lepsza kolacja

Italia Martinsicuro
    9 lutego
Byłem w Tortoreto zamówić wozy
Roman pojechał do S. Benedetto
Wyszedł rozkaz kwat. co do studjów
List do Jurka, Gutki
Byliśmy u Sikory zabawa w Rosetto [Roseto] – wspaniała
wracamy o 02.30 rano
nogi bolą

    10 lutego
Śpimy dłużej – wymiana pieniędzy
kolacja u rodziców Lidji – tańce
bolą mnie nogi
Następna