[Henryk Giedroyc. Agenda 1946]
15-18 lutego 1946


Italia Martinsicuro
    15 lutego
Falconara z indentem
Lula nie ma
Wyjazd do Turynu 18 b.m. godz. 06.30
Listy od Jurka i Zosi

Na litość Boską co robić???
Wystawna kolacja

    16 lutego
Śpię dłużej
Był Gerard – dziś wieczorem zabawa
Byłem w S. Benedetto
Dzwonię do korpusu Lula nie ma

Wieczorem zabawa w Roseto
powrót o 03.00 rano
przywożę skrzynię

Italia Martinsicuro
    17 lutego
Pakowanie – nerwy, nerwy nerwy – co robić???

Pakuję się
Po obiedzie jadę do Ancony sam
Łapię Lulu w mieszkaniu u generała
załatwiam wszystko pomyślnie ma mnie (?wuć) w razie urlopu
Pakowanie

    18 lutego
Wyjazd o 06.30 z Martinsicuro odwozi mnie Kluk.
Wyjazd z S. Benedetto o 07.20 przez Anconę, Rimini, Forli, Faenza, Bologna, Modena Verona, Brescia, Milano – nocleg zmęczony śmiertelnie podróż straszna
całe szczęście że nie zimno. Skumałem się z ppor. Klimeckim
Następna