1997-02-28, Jerzy Giedroyc - Ziemowit Fedecki
„Przy okazji musi pan poznać Piotra Daszkiewicza, który właśnie wrócił z Peru... przywiózł mi szereg rozmaitych patyków, które trzeba zaparzać i pić, które natychmiast wyrzuciłem (...)
A propos Rosji, to coraz bardziej mi się podoba Mariusz Wilk, który jest dla mnie odkryciem (...)
Książki Michała Hellera wydają w Moskwie, rzecz zupełnie niewiarygodna, ale z której się bardzo cieszę”.