Tydzień Polski 07/01/1984 (Wielka Brytania) sygnatura: 1984_01_011
Autor odwiedza Londyn i konstatuje, że od jego ostatniej wizyty w tym mieście poważna liczba znajomych i przyjaciół „odpłynęła łódką Charona”, wspomina niegdysiejsze czasy, kiedy w Londynie i Paryżu polskie czasopisma płaciły „niezgorsze honoraria”, a swój nostalgiczny felieton postrzega jako „żale pisarza, który nie wycofał się na czas i żyje zbyt długo”.