Świat (Warszawa), nr 31 (315) 04.08.1957 (Polska) sygnatura: 1957_2_145
Totalna krytyka polskiej emigracji politycznej i polskiego Londynu, zasadniczo odbiegająca tonem od licznych artykułów dotyczących emigracji, zamieszczanych w krajowej prasie. Górnicki zarzuca emigracji martwotę, zacofanie, brak programu politycznego, tkwienie w „stęchliźnie lamusa”, „w anachronicznych koncepcjach z zeszłego wieku”. Dorobek intelektualny emigracji to mit, który „sądząc ze „ślinienia się ludzi w rodzaju Sandauera”, robi w Polsce karierę. Czesław Miłosz to wielki pisarz, ale „człowiek mały, tchórzliwy, nieuczciwy”. Interesujące zjawiska to jedynie paryska „Kultura” i londyński „Merkuriusz”.