Karpacka Brygada
Myśmy tutaj szli z Narwiku,
Wy przez Węgry, a my z Czech.
Nas tu w Syrii jest bez liku,
A nas z Niemiec zwiało trzech!
My przez morza, a wy z Flandrii,
My górami, wy przez las!
Teraz wszyscy do Aleksandrii,
Teraz my już wszyscy wraz.
Karpacka Brygada, daleki jest świat,
Daleki żołnierza tułaczy ślad.
Daleka jest droga w zawiejach i w mgłach,
Od śniegów Narwiku w libijski piach.
Maszeruje Brygada, maszeruje,
Maszeruje co tchu, co tchu!
Bo z daleka jej Polska wypatruje,
Wyczekuje dzień po dniu.
I wzrok na nią zwraca
zza gór i zza mórz,
Czy widać brygadę, czy idzie już
Co noc słuch wytęża,
Przez dal i przez mrok.
Czy słychać karpackiej
brygady krok
Marsz podh.
Piękny dzień idzie
nasza kompania
Wśród słońca jasnych
lśnień
A w promieniach słonecznych
bagnetów kołysze się stal
stukot nóg
Wali w marszu w ulic
bruk
Następna