Wydawca i księgarz.
Pierwszą pracę w księgarni rozpoczął w przedwojennej Warszawie, u Gebethnera i Wolffa, w której odpowiedzialny był za dział francuski. W 1937 r. pracodawcy wysłali go na praktyki do Księgarni Polskiej w Paryżu, gdzie zastał go wybuch II wojny światowej. Jako ochotnik zaciągnął się do wojska, a po szkoleniu w obozie w Coetquidan został skierowany na Bliski Wschód, gdzie z II Korpusem Polskim przeszedł kampanię włoską.
Od 1947 r. był kierownikiem księgarni „Libella” utworzonej na wyspie świętego Ludwika w Paryżu przez Oddział Kultury i Prasy II Korpusu. Tak jak Instytut Literacki, tak i Libella miała służyć krzewieniu kultury polskiej wśród ludności polskiej poza granicami kraju. Od 1959 r. obok księgarni znajdowała się także prowadzona przez Romanowicza i jego żonę, Zofię, Galeria Lambert. Wystawiano w niej prace wielu artystów, m.in. Józefa Czapskiego. Zarówno działalność Libelli, jak i Galerii Lambert zakończyła się w 1993 r.
Współpraca Romanowicza z Giedroyciem przebiegała bardzo blisko – działali na tym samym polu w tym samym miejscu. Wydawnictwa Instytutu Literackiego były z powodów formalnych firmowane do 1960 r. właśnie przez Libellę. Mieszkańcy domu z Maisons-Laffite bywali zarówno na spotkaniach z autorami (często ze środowiska Instytutu Literackiego, takimi jak Miłosz, Herling – Grudziński czy Herbertem) organizowanych w „Libelli”, jak i na wernisażach w Galerii Lambert. Kiedy Romanowicz rozpoczął wydawanie książek na własną rękę, często podsyłał je do recenzji „Kulturze”, i zawsze mógł liczyć na opinię Giedroycia.