Bohdan Osadczuk / Sygn. min14
Korespondenci (1)
Jerzy Giedroyc

Bohdan Osadczuk / Jerzy Giedroyc

Plany na przyszłość: Kongres i uniwersytet
1950-07-10 , Jerzy Giedroyc

Redaktor jest bardzo zainteresowany opinią prasy ukraińskiej na temat Kongresu Wolności Kultury, który odbył się w czerwcu 1950 r., i zgłoszonej przez J. Czapskiego podczas obrad propozycji stworzenia uniwersytetu dla młodzieży zza żelaznej kurtyny. Prosi Osadczuka o przesłanie materiałów na ten temat.

Polska i Ukraina – wspólne problemy na arenie międzynarodowej
Berlin, 1950-08-09 , Bohdan Osadczuk

Bohdan Osadczuk opisuje Redaktorowi swój udział w amerykańskim seminarium dyskusyjnym, na którym jako jedyny musiał „reprezentować i bronić narodów uciemiężonych przez imperializm sowiecki, może więc Pan sobie wyobrazić, iż roboty miałem kupę”.

Propozycja bliższej współpracy
1951-06-11 , Jerzy Giedroyc

Giedroyc namawia Osadczuka na spotkanie we Francji, a potem nawiązanie stałej współpracy. Ponadto prosi o wszelkie informacje nt. odbywającego się w Berlinie Wschodnim festiwalu młodzieży.

„Kultura” w polskich kioskach?
Berlin, 1956-11-15 , Bohdan Osadczuk

Niestrudzony Redaktor od kolejnych osób próbuje dowiedzieć się, jak będzie z debitem dla „Kultury” w Polsce. W związku z odwilżą były nadzieje, że uda się zorganizować normalną sprzedaż w kraju, ale z listu na list wygląda to coraz mniej prawdopodobnie.

Polska kultura i sprawa Terca
1960-01-06 , Jerzy Giedroyc

Giedroyc opisuje szczegółowo złą sytuację polskich intelektualistów – represje wobec naukowców i artystów. Streszcza też problemy z tłumaczeniem zbioru Abrama Terca „Sąd idzie. Co to jest realizm socjalistyczny”.

Gierek w Paryżu
1972-09-19 , Jerzy Giedroyc

Wizyta Gierka w Paryżu budzi duże zainteresowanie wśród polskiej emigracji. Giedroyc namawia Osadczuka na wizytę w tym samym terminie, zwłaszcza że ma wtedy zostać rozstrzygnięta sprawa Biblioteki Polskiej w Paryżu. 

Podróż do Lwowa i zepsuty samolot
Berlin, 1997-07-24 , Bohdan Osadczuk

Co spotkało Osadczuka na lotnisku? „Później dosłyszałem: »Kurwa, Władek, słyszałeś jak ten Ukrainiec zaiwania po polsku. Kurwa, wyszkolili widocznie nowe kadry«.Na to drugi: »Ale to starszy gość, kurwa, to z tych przedwojennych Rusinów co umieli po polsku«”.

Klub polsko-ukraiński oraz „Ogniem i mieczem”
Berlin, 2000-06-22 , Bohdan Osadczuk

O próbach utworzenia w Warszawie klubu polsko-ukraińskiego, które nie udają się z braku czasu. Komentarz do „Ogniem i mieczem”: „Mnie się nie spodobało, bo brakuje stepów, za dużo gadulstwa Zagłoby, pijaństwa i bijatyk”.

Pomiń sekcję linków społecznościowych Facebook Instagram Vimeo Powrót do sekcji linków społecznościowych
Powrót na początek strony