31 marca
List do Anny c.d.
Siedzę prawie cały dzień w domu
przepisuję program wykładów
Po kolacji dłuższy spacer, poszedłem na wystawę mechaniczną jeszcze raz zamówić katalogi maszyn drukarskich dla Jurka
Klimecki nie przyjechał.
Ciekawe czy jutro wstanę na czas
NOTE
Miesiąc obfitujący w wrażenia, byłem w Neapolu i w Rzymie.
Odnawiam starą miłość z Anną
ciekawe na jak długo i co z tego wyniknie
Właściwie był to miesiąc wypoczynku i przyjemności. Po wojsku i przed studiami
Spędziłem dość głupio ale za to bardzo przyjemnie czas.
Italia Torino
1 kwietnia
Pierwszy dzień studiów. Przyjechał Klimecki o 02.00 w nocy.
Ćwiczenia z Fizyki od 08.00 -10.00 wykładowca b. dobry.
Nadaję list do Anny
Kupuję bilety do teatru.
Po obiedzie Rysunki podział na grupy
po tym wykłady 16.00-18.00 najgorsza analisi - matematica – nic nie rozumiem
Wieczorem o 21.00 Teatr Carignano - „Ragazza indiavolata” - nic szczególnego
2 kwietnia
Oddaję bieliznę do prania. Żołd.
Wykład z chemji po polsku.
Od 14.00 – 15.00 wykład z Mat. Anal. po polsku.
Politechnika wykłady 16.00 – 18.00 Analisi mat. - okropne
List od Anny
Telegram do Anny – aby przyjechała
Kupuję pantofle nocne. Jemy kolację w restauracyjce dość dobrą i tanio
Następna