[Henryk Giedroyc. Agenda 1946]
Zapiski 7-10 marca 1946


Italia Torino
   15 kwietnia
Wstaję akurat na śniadanie. Po śniadaniu w mieście po książki – nie ma nic
Po obiedzie odprawa z płk. Peruckim zmiana d-cy Ośrodka.
Idę znowu do miasta kupuję chemię i disegno – fizyki i geom. anal nie można
dostać.
Kartka do Znowskiego, Sikory, Tauliczka, list do Gutki

   16 kwietnia
Wstaję późno.
Obrada co zrobić na święta
Po obiedzie idę do miasta, kupuję bieliznę 1 podkoszulkę i 2 pary kaleson
Kupuję rzodkiewki na kolację.
Wieczorem w kinie „Varieta cinematografico” mierne.

Italia Torino
   17 kwietnia
Wstaję późno. Opalam się
Po obiedzie biorę się do rysunków
List od Jurka z listem od Tetty (załączony)
„miły” nie ma dwu zdań.
Po kolacji wychodzę z Fersztem do miasta, sklepy zamknięte, kupuję książkę Hemingway’a. Kawiarnia miła rozmowa z Fersztem.
Niesłychana przygoda
poznajemy dwie panienki z mamusią.
Bileciki dla Lecha, Bilanowa i Dymla

   18 kwietnia
Wstaję b. późno ledwo zdążyłem na śniadanie.
Książka Hemingway’a jest pasjonująca – czytam cały dzień
Po kolacji wychodzę na miasto nie mogę dostać znaczka studenckiego
„Zmiana oleju” w przytulnym maison d’amour.
List od Romana, Bańdziocha, Anny
Kartka do Pedasa(?), List do Bańdziocha
List do Anny
Następna