Zdjęcie
Agnieszka Osiecka - portret. / Sygn. FIL01030
© INSTYTUT LITERACKI

Oda do Blacka


ZUZANNA DZIEDZIC


Przyjaźń Agnieszki Osieckiej z mieszkańcami Domu „Kultury” zaczęła się w 1957 r., kiedy jako młoda studentka przyjechała do Francji na winobranie razem z kolegami. Osiecka w „Kulturze” publikowała niewiele, ale podtrzymywała listownie więzi z mieszkańcami Maisons-Laffitte, czego dowodem jest kilkaset listów zgromadzonych w archiwum Instytutu. Oda do Blacka dobrze oddaje ciepły i serdeczny charakter tej korespondencji:

Piesku pogodny i dobry

coś nigdy nikogo nie pogryzł!

Choć nie wypada przy święcie

narzekać, płakać i pleść,

lecz nim do wilii siądziesz –

pomyśl (boś mądry jest pies) –

że tęsknie, Blacku mój złoty,

że brzydnę z tej wielkiej zgryzoty

i czekam na parę Twych łez.

(Bo nie wie ni człek ni pies

jak smutno bez Ciebie mi jest).

I sonet niezdarny, i rym –

tak dużo tych smutków jest w nim,

lecz zawsze ta sama w nich mieszka

Twoja, mój Blacku

Agnieszka

 

Black, do którego adresowana była Oda, to pierwszy z dynastii cocker-spanieli, jakie przez lata znalazły swój dom w „Kulturze”. Jego następcami byli: Piotr, Black Drugi i Faks.

Zuzanna Dziedzic

Magdalena Strąk

Postacie powiązane

ZOBACZ TEKSTY NA PODOBNY TEMAT


Pomiń sekcję linków społecznościowych Facebook Instagram Vimeo Powrót do sekcji linków społecznościowych
Powrót na początek strony