Grudziński relacjonuje swoje postępy w zdobywaniu materiałów do rosyjskiego numeru „Kultury”. Mają się w nim znaleźć, między innymi, wydobyte od tłumacza fragmenty nowego tomu wierszy Pasternaka, który nie ma szans ukazać się w Rosji.
Herling-Grudziński dzieli się z Redaktorem swoimi wrażeniami z lektury polskiego przekładu „Doktora Żiwago”. Dopisek o stanie zdrowia Andrzeja Bobkowskiego w post scriptum.
... Przed tygodniem odwiedził mnie tu... Broniewski z żoną. Żałosny i właściwie smutny wieczór, którego nie sposób w liście opisać. Trzyma się z uporem swego poematu o Stalinie, a jednocześnie ma gdzieś głęboko w sercu straszliwą zgagę...
... Wata widuję dość często. Opowiada pasjonujące historie z Sowietów. Bardzo go namawiam, by siedząc teraz parę miesięcy na Zachodzie spisał to wreszcie...
... Broniewski tu grasuje i dobija się, by go zobaczyć...
Herling-Grudziński opisuje księgozbiór profesora Tursi, który zbiera wszystkie związane z Włochami publikacje obcojęzyczne. Dyskutuje także z Redaktorem o sporze z Ignazio Silone i możliwościach dystrybucji „Kultury” we Włoszech.
Herling-Grudziński, zamiast pisać do Redaktora list posyła mu pocztówkę z jedną tylko informacją.
Hanna Rudzińska, której Giedroyc zaproponował przekład książki Feliksa Grossa, została skazana na rok więzienia za kontakty z „Kulturą”. Nic dziwnego, że Redaktor bardzo interesował się jej losem i od przyjeżdżających z Polski próbował wydobyć szczegóły tej sprawy.
Herling-Grudziński podejmuje próby zorganizowania wyjazdu do Polski, problemem jest nie tylko paszport, ale także zupełnie prozaiczne sprawy, takie jak sposób transportu gotówki.
Herling -Grudziński pisze o potrzebie stworzenia bibliografii rozumowej literatury łagrowej. Reszta listu poświęcona jest głównie sprawom publikacji i próbie wydostania praw wydawniczych do „Innego świata”. Nowe wydanie miałoby ukazać się z dodatkiem w postaci listu otwartego do Sołżenicyna.
Giedroyc komentuje na bieżąco politykę PRL, odnosi się również do afery, która wybuchła wokół Gombrowicza w tym czasie.
Herling-Grudziński odsyła korektę tekstu niewymienionego z tytułu. Prawdopodobnie chodzi o książkę Drugie przyjście oraz inne opowiadania i szkice, która ukazała się nakładem Instytutu Literackiego jeszcze w tym samym roku. Herling dopytuje również, na jakich warunkach mogłoby zostać wydane wznowienie Innego świata (ostatecznie Instytut Literacki wznowił tę książkę w 1965 r.).
Giedroyc ustosunkowuje się do bieżącej polityki kulturalnej w PRL, odpowiada również na pytanie co do wznowienia Innego świata.
Herling-Grudziński rzuca Giedroyciowi nowe pomysły co do publikacji tekstów własnego autorstwa, proponuje również teksty innych.
Redaktor opisuje w tym liście, jak jego zdaniem powinna wyglądać rola Polski pośród innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Pisze też o potrzebie stworzenia dobrej gazety w Rosji, do czego usiłuje namówić kolejne osoby. Problemy z Biblioteką Czapskiego.
miesiąc w Paryżu, dwa we Włoszech. Reszta jest w Pana rękach" - zaproponował Herling w