Dziennik Polski (Londyn)
09.06.1958 ( Wielka Brytania ) sygnatura: 1958_2_096
Elżbieta Milewicz patrzy na Marka Hłaskę bardziej jako na zjawisko polityczne niż literackie i omawia jego wywiad udzielony tygodnikowi „L'Express”.
Dziennik Polski (Detroit)
10.06.1958 ( USA ) sygnatura: 1958_2_097
Informacja o atakach prasy krajowej na emigrację i jej instytucje.
Kurier Polski (Buenos Aires)
12.06.1958 ( Argentyna ) sygnatura: 1958_2_098
Omówienie antologii Jana Winczakiewicza „Izrael w poezji Polskiej”, wydanej nakładem Instytutu Literackiego w roku 1958.
Syrena, nr 24
14.06.1958 ( Francja ) sygnatura: 1958_2_099
Publicysta „Syreny” o sukcesach „prasy reżymowej” wśród emigracji politycznej w początkowym okresie „odwilży”, konkretnie, o paryskiej „Kulturze” wypisującej „niebotyczne głupstwa” piórem Juliusza Mieroszewskiego.
Syrena, nr 24
14.06.1958 ( Francja ) sygnatura: 1958_2_100
Informacja o wystawie polskiej książki emigracyjnej w Brukseli.
Wiadomości Polskie
15.06.1958 ( Australia ) sygnatura: 1958_2_101
Omówienie antologii Jana Winczakiewicza „Izrael w poezji Polskiej”, wydanej nakładem Instytutu Literackiego w roku 1958.
Rozgłośnia „Kraj”
17.06.1958 godz. 00.15 ( Polska ) sygnatura: 1958_2_102_A
Tekst radiowego felietonu próbującego tłumaczyć spadki nakładów emigracyjnej prasy. Główną przyczynę upatruje autor felietonu w negatywnym stosunku tej prasy do Polski Ludowej.
Rozgłośnia „Kraj”
17.06.1958 godz. 09.00 ( Polska ) sygnatura: 1958_2_102_B
W radiowym felietonie przytoczona rozmowa ze Stanisławem Skrowaczewskim, w której dyrygent zaprzecza doniesieniom Radia Wolna Europa, jakoby muzycy Filharmonii Narodowej i członkowskie zespołu „Mazowsze”, w czasie wizyty w Belgii przebywali pod kontrolą politruków.
Kurier Polski, nr 44
18.06.1958 ( Argentyna ) sygnatura: 1958_2_103
Wiersze a z antologii „Izrael w poezji polskiej” wydanej nakładem Instytutu Literackiego w roku 1957, w wyborze Jana Winczakiewicza.
Związkowiec, nr 46
18.06.1958 ( Kanada ) sygnatura: 1958_2_104
List czytelnika z podziękowaniami, że redakcja „Związkowca” drukuje także „wiersze wzgardzone” przez inne tytuły, czym zdobywa sobie rozgłos i uznanie, reprezentując „nie wąskie interesy klik ale wszystkich Polaków”.