„O godzinie 8mej z minutami skończyłem dziś 18naście lat” - zanotował Henryk Giedroyć 12 stycznia 1940 roku. Najmłodszy brat Jerzego Giedroycia, przyszłego redaktora paryskiej „Kultury”, pisał to w Rumunii, w Bukareszcie. „Osiemnastkę” przyszło mu świętować na wygnaniu, po klęsce wrześniowej 1939 - w towarzystwie brata i bratowej, bez pozostawionych w okupowanej Polsce rodziców. Tych ostatnich już nigdy więcej nie zobaczył.
Dziennik, w którym zanotował tę ważną dla niego datę, prowadził od października 1939 roku. Wspomnieniami sięgnął jednak do wydarzeń wcześniejszych, z początku wojny. Opisywał ewakuację z Warszawy, widziane po drodze zbombardowane stacje, pociągi i miasta, samochodową ucieczkę na południe, w stronę Rumunii. Pierwsze dni w Bukareszcie - mozolne „urządzanie się”, załatwianie formalności, kupowanie ubrań. A także swoją edukację - przed wojną uczył się w warszawskim Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego, maturę przyszło mu zdawać na emigracji, właśnie w Bukareszcie.
„Dudek” (jak go nazywała rodzina) nie stroni od okazywania uczuć. „Czasami taka tęsknota mnie porywa, szczególnie jak jestem sam wieczorem, że naprawdę nie wiem, co z sobą mam zrobić - czasami to aż płaczę” - notuje. Skrzętnie spisuje zasłyszane wieści z okupowanego kraju i Europy, ale i nie omieszka relacjonować życia towarzyskiego na emigracji. Kino, imprezy, liczne miłosne podboje - to także ujmuje na kartach swego młodzieńczego dziennika.
Znajdziemy tu też sceny z życia rodzinnego. „Rozmowa z Jurkiem - wreszcie mogłem zamienić z kochanym braciszkiem kilka słów, a to dlatego tylko, że leżał bez spodni, które dał do odprasowania” - pisze w dzienniku. Poznajemy przy tej okazji innego Jerzego Giedroycia - nie pomnikowego Redaktora, lecz człowieka troszczącego się o młodszego brata, starającego się przemówić mu do rozsądku, gdy rozrywki odciągają młodego Henryka od nauki. Często na kartach dziennika pojawia się też towarzysząca Jerzemu w Bukareszcie żona, Tatiana.
Dziennik kończy się w grudniu 1940 roku. Późniejsze losy zawiodły Henryka Giedroycia do Palestyny i - wraz z Brygadą Strzelców Karpackich - do Tobruku i Włoch. Po latach „Dudek” dołączył do Jerzego i osiadł w Maisons-Laffitte, w siedzibie Instytutu Literackiego „Kultura”. Po śmierci brata kontynował jego dzieło - aż do 2010 roku.
To wszystko wydarzyło się jednak dużo później. Warto zajrzeć na karty dziennika i zobaczyć, jak osiemnastoletni Henryk Giedroyć rozpoczynał swoją drogę w dorosłość.
Fragmenty Dziennika HG w opracowaniu Julii Juryś ukazały się w nr 171 "Zeszytów Historycznych" (s. 8-25) pt. „Notatnik maturzysty Rumunia, 1939-1940”, z adnotacją redakcji: „Wybór ten przygotowaliśmy przed śmiercią Henryka Giedroycia za Jego zgodą”.
Prace nad tą wersją zakończyliśmy w lutym 2019 r.
WYDARZENIA | DATY |
---|---|
Strona tytułowa | |
I. Rok 1939 | |
Z Warszawy na wschód (str. od 1 do 14) | 5 – 18 września 1939 |
Rumunia – od Czerniowiec do Bukaresztu (str. od 15 do 17) |
19 – 24 września 1939 |
Pierwsze miesiące w Bukareszcie, Wanda (str. od 18 do 83) |
25 września – 31 grudnia 1939 |
II. Rok 1940 | |
Nauka języków, urodziny,
spotkania towarzyskie (str. od 84 do 103) |
1 stycznia – 11 lutego 1940 |
Nauka w polskiej szkole w Bukareszcie (str. od 104 do 114) |
12 lutego – 4 marca 1940 |
Matura, rozdanie świadectw, oblewanie (str. od 115 do 123) |
5 – 20 marca 1940 |
Wielkanoc (str. od 124 do 127) |
21 – 25 marca 1940 |
Lala, przeprowadzka do hotelu „Paris”, rozterki (str. od 128 do 166) |
26 marca – 28 września 1940 |
Studia na politechnice, egzaminy, uniwersytet, Madame Henriette (str. od 167 do 172) |
10 października – 6 listopada 1940 |
Trzęsienie ziemi w Bukareszcie (str. od 172 do 174) |
8–11 listopada 1940 |
Bukareszt, wycieczka do Brasowa, Boże Narodzenie (str. od 174 do 183) |
12 listopada – 31 grudnia 1940 |