Biblioteczka dość swobodnie i szeroko obejmuje tematykę historii Instytutu Literackiego. Przede wszystkim można tu korzystać z książek wydawanych w serii „W kręgu paryskiej Kultury”. Są dostępne (jak wszystkie inne) bezpłatnie.
Udostępniamy tu też różne publikacje związane z ludźmi i działaniem Instytutu Literackiego, są to rzeczy bądź wyczerpane, bądź trudno dostępne. Z nadzieją, że będą użyteczne, zachęcamy do korzystania i nadsyłania nam sugestii na temat uzupełnień.
Powrót na początek bloku opisuRzym, 1946 rok. Niemcy pokonane, okupowane przez aliantów. Polska w nowych granicach określonych przez Stalina. Europa podzielona w Jałcie na strefy wpływów. Rok zero Europy. Czterdziestoletni Jerzy Giedroyć przebywa w Rzymie. Co robić? Przyszłość kraju i Europy pozostaje nieznana. W klasztorze na Awentynie zaczyna od pisania kilkudzisięciu listów dziennie...
Autor Sławomir M. Nowinowski jest historykiem dyplomacji, historiografem i profesorem w Katedrze Historii Powszechnej Najnowszej Uniwersytetu Łódzkiego. Zajmuje się badaniem dziejów Europy Środkowo-Wschodniej w XX wieku. Jest edytorem korespondencji Jerzego Giedroycia.
Sławomir M. Nowinowski, Jerzy Giedroyć w 1946 roku. Biblioteka Mnemosyne pod redakcją Piotra Kłoczowskiego, wyd. wydawnictwo słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2018.
Instytut Literacki i Fundacja Kultury Paryskiej dziękują Autorowi i Wydawcy za zgodę na udostępnienie książki.
Zapraszamy do skorzystania z następujących spisów
Jest to wstępny inwentarz ponad 500 tytułów zgromadzonych przez Redaktora. Wymienione w tabelkach gazety - polskie i obcojęzyczne, głównie emigracyjne - zostały poddane zabiegom zabezpieczającym, są ułożone alfabetycznie na piętrze naszego archiwum i można z nich korzystać. Podobnie uporządkowany jest zbiór wydawnictw drugiego obiegu – jeden z większych poza Polską. II obieg.
Jest też gotowy spis książek wydanych w podziemiu
Porządkowanie zbiorów wciąż trwa. Zajmują sie tym wolontariusze, czasem dostajemy pieniędze od Darczyńców i wtedy odkażamy kolejne partie gazet. Częściowo projekt sfinansowano ze środków Fundacji PZU.
Wszystkim bardzo dziękujemy! – szczególnie zaś Jackowi Sygnarskiemu z Fryburga, założycielowi i szefowi Fundacji Archivum Helveto-Polonicum, który od lat, w ramach swoich wakacji porządkował wydawnictwa drugiego obiegu. Spis książek zrobiła Alicja Antosz.
Szukamy funduszy na odkażenie kolejnych partii gazet, tylko po takim zabiegu możemy je włączyć do zbioru i udostępnić w czytelni. Apelujemy o datki!
Na początku lat 90. Leopold Unger podjął się stworzenia niewielkiej antologii tekstów, będących paszkwilami, a częściej atakami na Jerzego Giedroycia. Jest to wybór z kilkudziesięciu lat, uczyniony z książek i gazet, ukazujących się - co ciekawe - nie tylko w PRL-u czy za Żelazną Kurtyną. Są to materiały zaaranżowane, bądź wprost sfinansowane przez agendy policji politycznej albo biura ówczesnych propagandystów. Pisane były przez chętnych na ogół autorów, czasem amatorów, częściej przez profesjonalistów, których w Polsce do takiej roboty nigdy nie brakowało. Unger w swej przedmowie apeluje o dalsze szperanie, znajdowanie i przypominanie, kończy zaś stwierdzeniem, że z najemnikami niczego solidnego zbudować się nie da, ani komputerów, ani demokracji...
Książka ukazała się nakładem Oficyny Wydawniczej POMOST. Warszawa 1992.
Książkę można pobrać TUTAJ
Czesław Miłosz: „O Autobiografii na cztery ręce” Jerzego Giedroycia:
„To jakby pomnik przemówił i pozwolił nam słuchać siebie przez kilka godzin. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że Jerzy Giedroyc jest jedną z wielkich historycznych postaci i że hołdy, które dzisiaj odbiera, są zasłużone. Zarówno jego opowieść autobiograficzna, jak inne świadectwa o „Kulturze” są potrzebne, zważywszy na wiele dziesiątków lat nienawistnej propagandy w PRL-u, która przedstawiała dom w Maisons-Laffitte jako potężną agenturę amerykańską. Prawda była znana tylko nielicznym i upłynie sporo czasu, zanim przyswoi ją sobie szersza publiczność. Zarówno książka mówiona Zofii Hertz „Była raz >Kultura<”, jak „Autobiografia na cztery ręce” przyczynią się do tej zmiany. (...)"
(Gazeta Wyborcza, z dn. 21 stycznia 1995 r.)
Jerzy Giedroyc „Autobiografia na cztery ręce”, opracował i posłowiem opatrzył Krzysztof Pomian. (wydanie 2. Czytelnik 1999 r.)