Tygodnik Powszechny, nr 2 (417)
13.01.1957 ( Polska ) sygnatura: 1957_1_033
Na fali popaździernikowej otwartości Stefan Kisielewski krytykuje dogmatyczne zasady życia gospodarczego panujące w Polsce Ludowej, czyli dążenie aby w kraju poza centralnym planem produkcyjnym , „tworem sztucznym, opartym na zasadach pozaekonomicznych”, nie było żadnego legalnego życia gospodarczego. Remedium, zdaniem autora, to porzucenie krainy fantazji i gospodarczej utopii , na rzecz myślenia kategoriami ekonomicznymi.
sygnatura: 1957_1_034
Życie. Katolicki tygodnik społeczno-kulturalny, nr 2 (499)
13.01.1957 ( Wielka Brytania ) sygnatura: 1957_1_035
Szereg luźnych notatek dotyczących emigracyjnego i krajowego życia
Le Figaro
14.01.1957 ( Francja ) sygnatura: 1957_1_036
Ocena sytuacji politycznej w Polsce. Autor widzi zadania dla nowych przywódców w Warszawie: reforma systemu bez odrzucania Związku Sowieckiego, ograniczenie czarnego rynku i organizacja nowych wyborów.
Kronika (Łódź), nr 2 (42)
16-31.01.1957 ( Polska ) sygnatura: 1957_1_037
Sześć wierszy amerykańskich poetów, poprzedzonych krótkim wstępem (L. B).
Kronika (Łódź), nr 2 (42)
16-31.01.1957 ( Polska ) sygnatura: 1957_1_038
Szkic literacki o poezji Czesława Miłosza.
Dziennik Polski (Kraków)
17.01.1957 ( Polska ) sygnatura: 1957_1_039
Zygmunt Greń komentuje „Fragmenty z Dziennika” Witolda Gombrowicza, opublikowane w „Kulturze” nr 9 (107) poświęcone stosunkowi inteligencji polskiej do tzw. warstw niższych
Express Poznański, wyd. A
17.01.1957 ( Polska ) sygnatura: 1957_1_040
W felietonie autor relacjonuje spotkanie w Paryżu z panią R., „jedna z bardziej znanych pisarek emigracyjnych”, odnotowując jej wypowiedzi na temat wydarzeń politycznych, stosunku do Polski Ludowej”, paryskiej „Kultury”, Gomułki ...
Związkowiec
17.01.1957 ( Kanada ) sygnatura: 1957_1_041
List do redakcji „Związkowca” apelujący o pomoc materialną dla Polski.
Radio „KRAJ”
22.01.1957 godz. 08.00 sygnatura: 1957_1_042
Radiowy felieton krytykuje Radio „Wolna Europa”, omawiające styczniowy numer „Kultury” z roku 1957. Autor felietonu uważa wybór wypowiedzi Juliusza Mieroszewskiego za tendencyjny, pomijający wypowiedzi publicysty „Kultury”, który „zaczął dziś pisać tak prawie jak się pisuje w Polsce”., a jego artykuły mogłyby być drukowane „w 4-5 w jakieś gazecie krajowej”.