Jerzy Giedroyc. Dom przy av. Corneille, Maisons-Laffitte 1949 r. / Sygn. FIL00164 / fot. Henryk Giedroyc

1949

POLSKA
20 stycznia - W Szczecinie rozpoczął obrady zjazd Związku Literatów Polskich, podczas którego sformułowano postulat realizmu socjalistycznego rozumianego jako estetyka obowiązująca środowisko ludzi pióra.
Rozpoczęto budowę Nowej Huty,
ŚWIAT
W Moskwie powstała Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG). W Waszyngtonie został podpisany Traktat Północnoatlantycki powołujący do życia NATO. Zakończyła się sowiecka blokada Berlina, powstała Republika Federalna Niemiec, postała Chińska Republika Ludowa.
 

Z HISTORII INSTYTUTU LITERACKIEGO
(według opracowania prof. Rafała Habielskiego)
 
STYCZEŃ
Ukazał się 15. numer „Kultury”
- nakład - 1600 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich – 123
- numerów sprzedanych i prenumerat - 957.
22 stycznia - „Szczerze mówiąc mam ją [<Kulturę> przyp. RH] za pismo słabe i jej powodzenie czy opinia, jaką sobie wyrobiła, potwierdza tylko moją tezę o jałowości i bezpłodności emigracji, a nawet częściowo kraju. Ludzie są wyjałowieni i nie mają nic do powiedzenia, albo są zawaleni kłopotami materialnymi, jak np. Pan. W tych warunkach robić pismo i to dosłownie samemu, gdyż jak Pan wie, nie mam pomocy nawet w postaci inteligentnej i obiektywnej krytyki jakiegoś przyjaciela redakcji siedzącego na miejscu, jest rzeczą karkołomną. Robi się to zresztą coraz trudniejsze z każdym miesiącem. Przecież nawet dobrego tłumacza prawie nie sposób znaleźć. Proza jest zła, ale przecież nikt nie pisze poza miernotami. Taki Parnicki np. przyciśnięty do muru, nie ma nic napisanego, nawet we fragmentach.”
J. Giedroyc do A. Bobkowskiego

29 stycznia - W „Dzienniku Polskim i Dzienniku Żołnierza” (nr 25) informacja o wycofaniu ze sprzedaży przez wydawnictwo Gryf 12. numeru „Kultury” z reportażem Aleksandra Janty-Połczyńskiego.
 
LUTY
7 lutego - „W związku z /.../ kryzysem książkowym pragnę zrobić eksperyment, a mianowicie powiększyć „Kulturę” o mniej więcej 200 str. i drukować dwie powieści w odcinku (to znaczy po dwa odcinki. Jedno tłumaczenie, a drugie rodzime)”.
J. Giedroyc do M. Wańkowicza
17 lutego - „Dochodzę już i do koncepcji pisma, pismo zaczyna powoli, ale systematycznie się zakorzeniać, a przy tym jestem w bólach porodowych formułowania oblicza ideowo-politycznego <Kultury>.../.../ Rzeczy te mam właściwie dojrzałe od dość dawna, ale ten głupi młynek nie pozwalał i nie pozwala mi na spokojne sformułowanie. Marzę o jakimś miesiącu oderwania się od tego wszystkiego, by można było tylko spać i myśleć. Zobaczymy, jak to pójdzie. Jak dotychczas wszystkie moje genialne pomysły zawodzą.”
J. Giedroyc do A. Bobkowskiego
 
MARZEC
Ukazał się numer 16/17 „Kultury”
- nakład - 1500 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich – 136
- numerów sprzedanych i prenumerat - 1008.
8 marca - „Chcę po prostu stawiać konkretne zagadnienia, których wszyscy boją się poruszać, jak przykładowo: federacja z Litwą, a co z Wilnem, Ukraina, ale jak to pogodzić z traktatem ryskim? Czy traktat ryski należy do kategorii sakramentów, czy też może spokojnie podyskutujemy nad sensem tej granicy. Stosunek do narodu rosyjskiego, a wreszcie co z Niemcami? Wystarczy by być znienawidzonym przez wszystkich rodaków, niestety, obawiam się – nie tylko na emigracji. Ale ktoś to musi zrobić. To, że się wszyscy tych zagadnień boją, to jeszcze jeden argument, by to zrobić.”
J. Giedroyc do A. Bobkowskiego

9 marca - „Na skutek likwidacji większości prasy emigracyjnej, jak również całkowitej bezczynności ośrodków londyńskich, chciałbym <Kulturę> rozszerzyć tak, by mogła objąć wszystkie ważniejsze dziedziny kulturalne. Chciałbym powiększyć objętość numeru do 300 stron. Numer zawierałby wtedy – poza dotychczasowymi działami – powieść, rozbudowane Archiwum polityczne, które by zastąpiło nie wychodzące już <Sprawy Międzynarodowe>, rozszerzenie działu historycznego, stworzenie stałej i obszernej Kroniki kulturalnej, oraz stały dział bibliograficzny oraz recenzji książek krajowych i zagranicznych. Tak pomyślany miesięcznik mógłby dopiero spełniać naprawdę swoje zadanie. Sytuacja polityczna na emigracji jest tak haniebna i tak bez wyjścia, że zdecydowałem się ze swoimi współpracownikami, że po dotychczasowym próbnym okresie <Kultura> powinna położyć większy nacisk na sprawę formułowania stanowiska p o z y t y w n e g o w całym szeregu spraw istotnych, które tchórzliwie przez nikogo nie są poruszane. Jak np. sprawa niemiecka, stosunek do narodu rosyjskiego, sprawa federacji europejskiej itd.”
J. Giedroyc do M. Wańkowicza

20 marca - W „Lwowie i Wilnie” (nr 110) recenzja „Tułaczych dzieci” Weroniki Hort (pseudonim Hanki Ordonówny).
22 marca - „Chwilowo biegam jak szalony szukając forsy, a przy tym forsy niezależnej. Obliczyłem sobie, że na dwa lata potrzeba mi 15 tys. dolarów i teraz piszę na wszystkie strony świata i karotuję kogo można. Żałuję, że nie mogę znaleźć dostępu do Rity Hayworth.”
J. Giedroyc do A. Bobkowskiego
 
KWIECIEŃ
Ukazał się 18. numer „Kultury”
- nakład - 1400 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich - 143,
- numerów sprzedanych i prenumerat - 972.
10 kwietnia - W „Lwowie i Wilnie” (nr 113) recenzja Jana Bielatowicza z „Ciemności w południe” Koestlera.
15 kwietnia - „Zaczynam – jeszcze niesłychanie mgliście – widzieć kontury tej pracy, przede wszystkim programowej. Kłopot największy jest w tym, że sytuacja <Kultury> (mówię o stronie materialnej) staje się katastrofalna, i zespół ludzi, na których można liczyć w k a ż d y m wypadku, właściwie nie istnieje. Są tylko bardziej lub mniej bliscy ludzie, z którymi jakiś wąski odcinek drogi można pójść razem i z góry wiedzieć, że odpadną, bo to przekracza ich siły. Coraz bardziej przychodzę do przekonania, że nie tylko jest niesłychanie mało Polaków z charakterem, ale jeszcze mniej z odwagą cywilną. Mówię to tym pewniej, że sam pełen winy.”
J. Giedroyc do A. Bobkowskiego

24 kwietnia - W „Wiadomościach” (16/17/159/160) krytyczna recenzja Zygmunta Nowakowskiego („Wielki spowiednik”) z reportażu A. Janty „Wracam z Polski”.
24 kwietnia - W „Życiu” (nr 17/96) recenzja Teresy Skórzewskiej „Na nieludzkiej ziemi” J. Czapskiego.
 
MAJ
Ukazał się numer 1/19 „Kultury” - nastąpiła zmiana zasad numeracji miesięcznika. (Tajemnice numeracji miesięcznika "Kultura").
- nakład - 1400 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich 143
- numerów sprzedanych i prenumerat - 992
4 maja - W „Dzienniku Polskim i Dzienniku Żołnierza” recenzja Stefana Mękarskiego („Książka, która zaleca uległość wobec przemocy”) z reportażu A. Janty.
14 maja - W „Dzienniku Polskim i Dzienniku Żołnierza” recenzja książki J. Czapskiego „Na nieludzkiej ziemi”.
15 maja - W „Wiadomościach” (nr 20/163) recenzja („Czapski w Rosji”) książki J. Czapskiego.
 
CZERWIEC
Ukazał się numer 2/20 „Kultury”.
- nakład - 1500 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich - 150
- numerów sprzedanych i prenumerat - 903
1 czerwca - Joseph C. Crew, były ambasador Stanów Zjednoczonych w Japonii, a także były podsekretarz stanu poinformował o ukonstytuowaniu się National Committee for Free Europe, czyli Narodowego Komitetu na rzecz Wolnej Europy, potocznie zwanego Komitetem Wolnej Europy, albo Free Europe (FE).
Jednym z celów Komitetu było zapewnienie uchodźcom „pożytecznych warsztatów zarobkowych na czas ich przymusowego pobytu w Stanach Zjednoczonych”.
5 czerwca - Stefan Zamoyski przekazał Jerzemu Giedroyciowi sumę wystarczającą na pokrycie kosztów wydania jednego numeru. „Kultury”.
20 czerwca - „Już od bardzo dawna nosiłem się z zamiarem odnowienia kontaktu z Panem i nawiązania kontaktu z <Kulturą>, ale te dwa lata w Anglii upłynęły mi bardzo burzliwie. Byłem oficerem PKPR tylko przez pięć miesięcy. Obóz działał mi na nerwy nieporównanie. Wycofałem się z <szeregów> i przez kilka miesięcy byłem pomocnikiem kucharskim w polskiej firmie na Oxford Street. Po tym ukończyłem kurs tapicerski i robiłem tapczany, kanapy, fotele. Wszystko to było dość męczące i mało dochodowe.”
J. Mieroszewski do J. Giedroycia
 
LIPIEC
Ukazał się 4/21-5/22 numer „Kultury”.
- nakład - 1425 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich – 167
- numerów sprzedanych i prenumerat – 967
W numerze m.in.: Oświadczenie redakcji: „>Kultura< istniała dotychczas dzięki subsydium jednorazowemu, które otrzymał Instytut Literacki przed trzema laty od Dowódcy 2. Korpusu, dziś Generalnego Inspektora Armii. Od 1 lipca 1949 r. <Kultura> będzie wychodziła na własne ryzyko. Tym bardziej potrzebni nam są abonenci; prosimy, aby każdy czytelnik nam zdobył chociaż jednego. Potrzebni są nam również ludzie ofiarni, którzy chcieliby być fundatorami poszczególnych numerów. Dziś mamy już dwóch Polaków, którzy taki gest zrobili.”
25 lipca - "Bardzo się cieszę z nawiązania współpracy i mam nadzieję, że się zacieśni. Sytuacja <Kultury> nie jest wesoła, a właściwie biorąc jest nawet katastrofalna, ale mam nadzieję, że pismo mimo wszystko utrzymam...”.
J. Giedroyc do J. Mieroszewskiego

29 lipca - „Przybiera to charakter zorganizowanej nagonki, gdyż w bieżącym numerze >Wiadomości< jest atak na mnie bezpośrednio Herlinga-Grudzińskiego, powtarzający te same niemądre zarzuty. Jest to dla mnie tym przykrzejsze, że jest to chłopiec, którym się w wojsku trochę opiekowałem. No ale dawno przestałem mieć złudzenia co do ludzi.”
J. Giedroyc do S. Vincenza

31 lipca - W „Wiadomościach” (nr 31/174) artykuł Gustawa Herlinga-Grudzińskiego „Uczeń czarnoksięski” zarzucający Giedroyciowi prowadzenie przed wojną kampanii antymasońskiej.
 
SIERPIEŃ
W „Syrenie” (nr 56), recenzja W. Junoszy z reportażu A. Janty „Wracam z Polski”: „W bibliotekach obozu niepodległościowego nie ma miejsca na książkę pana Janty. Nie potrzeba nam wykładów defetyzmu i płaksiwej rezygnacji. Wychowywać chcemy twardych żołnierzy świętej polskiej sprawy, a nie jakieś zalęknione kobietki!”
24 sierpnia - Do Jerzego Giedroycia dotarła całość maszynopisu traktatu Melchiora Wańkowicza „Klub Trzeciego Miejsca”. „Po dokładniejszym przeczytaniu ponownym uświadomiłem sobie dopiero, co to jest za ładunek dynamitu, jaki Pan podkłada pod tę emigrację.”
J. Giedroyc do M. Wańkowicza
 
WRZESIEŃ
Ukazał się 6/23 numer „Kultury”.
- nakład 1500 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich – 227
- numerów sprzedanych i prenumerat – 907
W nr. m.in. : „Klub Trzeciego Miejsca” Melchiora Wańkowicza
18 września - W „Życiu Warszawy” omówienie nr 2/19 „Kultury” („Ich ideał Polski”)
 
PAŹDZIERNIK
Ukazał się 7/24 numer „Kultury”.
- nakład - 1425 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich – 241
- numerów sprzedanych i prenumerat – 972
W nr m.in.: „Pochlebcy znużenia” - tekst, którym  w „Kulturze” zadebiutował Juliusz Mieroszewski.
17 października - W stulecie śmierci Fryderyka Chopina Witold Małcużyński koncertował w Palais de Chaillot w Paryżu. Dochód z dwu koncertów (następny 22 października), pianista przekazał na rzecz Instytutu Literackiego.
 
LISTOPAD
Ukazał się 8/25 numer „Kultury” ufundowany przez Witolda Małcużyńskiego.
- nakład 1500 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich - 273
- numerów sprzedanych i prenumerat - 1026.
6 listopada - „Rozprawka Wańkowicza wywołała tu straszną burzę i jestem na indeksie wszystkich patriotów. Byłoby to bardzo śmieszne, gdyby nie tak rozpaczliwe.”
J. Giedroyc do A. Bobkowskiego

6 listopada - „Wańkowicz nie jest bohaterem mego romansu, a do wojny zwalczałem go dość gwałtownie. Miałem jednak możność obserwowania go od 1943 roku i przy wszystkich wadach i przywarach, uważam go za wielki talent i człowieka per saldo porządnego. Całe jego studium jest niesłychanie personalistyczne, ale z tego trudno go wyleczyć. Wnioski jego są bezradne i żadne, ale mój Boże, my też do nich dojść jeszcze nie możemy i pytanie, czy potrafimy. Natomiast trzeba było by ktoś, jak w bajce Andersena, powiedział królowi - emigracji, że jest nagi. Oddźwięk jaki ten artykuł wywołał w tzw. dołach i spisek milczenia jednocześnie całej prasy i liderów świadczy, że strzał był celny. Był on celny również i dla reżymu, który tego artykułu wolał nie wykorzystać dla swej propagandy. Ale o tym trudno pisać, bo musiałby być to traktat. Mam nadzieję, że będziemy mieli okazję niedługo to przedyskutować osobiście.”
J. Giedroyc do S. Vincenza

8 listopada - „Jest tu Aleksander Kiereński. Próbuję docisnąć go co do przyszłych stosunków polsko–rosyjskich. Bardzo to niewdzięczne zadanie, ale ostatecznie i nad tym trzeba się zastanowić.”
J. Giedroyc do M. Wańkowicza

23 listopada - Z Wielkiej Brytanii do Halifaxu w Kanadzie odpłynął Józef Czapski, „Wielki Jałmużnik” i „Ambasador” „Kultury”, rozpoczynając wyprawę do Kanady i Stanów Zjednoczonych mającą na celu zdobycie funduszy umożliwiających dalsze działanie Instytutu Literackiego.
27 listopada - W „Wiadomościach” (nr 48/191) Silva rerum usprawiedliwiająco o wycofaniu ze sprzedaży nr 12. „Kultury”: „W różnych czasopismach emigracyjnych raz po raz zjawiają się aluzje do rzekomej konfiskaty zeszłorocznego zeszytu <Kultury>, w którym ukazał się początek obrzydliwej książki Aleksandra Janty „Wracam z Polski 1948”./.../ Żadnej /.../ konfiskaty <Kultury> nie było i być nie mogło. Był natomiast zakaz sprzedaży inkryminowanego zeszytu <Kultury> na terenie Londynu, wydany przez czynniki, które wtedy nad <Kulturą> sprawowały opiekę”.
30 listopada - Józef Czapski przyjechał do Montrealu rozpoczynając swoje kilkumiesięczne tournee.
 
GRUDZIEŃ
Ukazał się 9/26 numer „Kultury”.
- nakład - 1600 egz.
- prenumeratorów bezpośrednich – 311
- numerów sprzedanych i prenumerat - 1088.
3 grudnia - „Przede wszystkim będzie tu niedługo Czapski, który jak wiesz, jest ministrem propagandy i reklamy. Bardzo dobrze, że napisałeś wreszcie o >Kulturze<. Ja nie mogę – bo nie mam nerwów na polemiki – mieszać się w tę ponurą sprawę, ale uważam, że wydawanie pisma, którego połowa zawiera nieświadomie użyte chwyty propagandy bierutowskiej (Wańkowicz), [połowa] daje zaś nieważne żarty byłego faszysty (Malaparte) – że wydawanie takich śmieci w czasach, gdy nie ma pieniędzy na naprawdę polskie książki – jest skandalem, który powinien się skończyć. Czapski, który jest bardzo dobrym malarzem, bardzo zacnym człowiekiem, jest zarazem politycznym dzieckiem, co może być zbrodnią, gdy dziecko chce działać! Jest bardzo złym pisarzem i jego wstępne proroctwa w >Kulturze<, jego namaszczenia różnych grafomanów na pisarzy albo wielkich pisarzy – jest to nietakt i megalomania, o które go nie posądzałem.”
J. Lechoń do M. Grydzewskiego

4 grudnia - W Ottawie Józef Czapski wygłosił odczyt ma temat Zbrodni Katyńskiej, oraz położenia Kościoła w Polsce.
9 grudnia - Wykład Józefa Czapskiego na uniwersytecie w Montrealu, poświęcony jego spotkaniom z pisarzami sowieckimi w czasie wojny.
9 grudnia - „Co do >Kultury<, wyznaję, że nie rozumiem Czapskiego. Rozumiem Tuwima, rozumiem nawet Słonimskiego, nie rozumiem Giedroycia. O co tu chodzi? Przecież to nie tylko ponure, ale i głupie. Proklamowanie dzieła Wańkowicza jako wkładu do literatury narodowej przejmuje mnie grozą”.
J. Lechoń do M. Grydzewskiego

18 grudnia - Odczyt Józefa Czapskiego „Prawda o Katyniu” w Montrealu dla 700 słuchaczy, zorganizowany przez Związek Weteranów Polskich, oraz Stowarzyszenie Polskich Imigrantów Wojennych w Kanadzie. O sprawie Katynia Czapski mówił 20, 21 i 22 grudnia w Kitchener, Hamilton oraz Toronto.

Książki wydane przez Instytut Literacki w 1949 r..
Melchior Wańkowicz, „Klub Trzeciego Miejsca”.
Aleksander Janta-Połczyński, „Wracam z Polski 1948”. Książka wydana przez Jerzego Giedroycia nie ukazała się pod szyldem Instytutu.
Józef Czapski, „Na nieludzkiej ziemi”.
Pomiń sekcję linków społecznościowych Facebook Instagram Vimeo Powrót do sekcji linków społecznościowych
Powrót na początek strony